2008-07-15 - Kielce - Nowa Słupia.
Rano przed Schronisko przyjechał rowerzysta, kolega Waldka Kowalskiego - Ferdynand Biś. Okazał się bardzo interesującym kolegą. Poobwoził nas po Kielcach i pokazał dużo ciekawych miejsc. Oczywiście byliśmy trochę zobligowani czasem. Po południowym posiłku odprowadził nas aż do Ciekot. Stamtąd przez Świętą Katarzynę, Bodzentyn udaliśmy się do Nowej Słupi na nocleg w Schronisku Młodzieżowym.