2008-10-31 - List od Pani Agnieszki.
Na moją skrzynkę przyszedł list, który wydrukowałem i przekazałem kolegom, którzy w sobotę 25-go jechali do Kunowa. Potem dostałem drugi po którym prosiłem nadawczynię, by napisała kilka słów do "Naszej Żwawej księgi". Zrobiła to, wobec czego proszę kolegów by się ustosunkowali do Jej prośby (propozycji).