W związku z przypadającym 17-go listopada ŚDPoOWD, wzorem ubiegłego roku i lat następnych, będziemy nagłaśniać tę ideę w Śremie. W mieście, gdzie wybudowano obwodnicę nie uwzględniając na niej ruchu rowerzystów, w mieście cząstkowych ścieżek rowerowych, na które nie idzie się dostać, w mieście ścieżek rowerowych zasypanych piachem lub zarosłych trawą.
Po za tym ideą przewodnią tego dnia jest możliwość pozyskiwania organów ludzkich od ofiar wypadków drogowych. Nikt w Śremie tego tematu nie podejmuje, więc robimy to my. Rowerzyści są szczególnymi ofiarami wypadków i nie należy "chować głowy w piasek".

W związku z powyższym 18 listopada o godz. 17.00 w Sali Klubu Relax SM odbędzie się otwarte spotkanie na które proszę przyjść z całymi rodzinami i sąsiadami.
Poproszę o prelekcję któregoś z lekarzy i któregoś z księży z naszej parafii.
----------------------------------------------------------

Parę wierszy powyżej, proszę o przyjście z rodzinami i sąsiadami. Zupełny brak odzewu.
Nie zawiedli tylko ci z państwa (i to też nie wszyscy, którzy dostali imienne zaproszenia). Apele z ambony i anonse prasowe nie przyniosły rezultatu. Dziwi również nikłe zainteresowanie środowiska medycznego. Poproszony do współorganizacji spotkania dr Tomasz Grottel, dyr. Śremskiego szpitala w ostatniej chwili wycofał się, zasłaniając się obowiązkami. Choć trzeba mu wierzyć, gdy mówił, że bardzo liczył na możliwość wypowiedzenia się na proponowany temat.
Na wysokości zadania a może i wyżej, stanął ksiądz Mirosław Skórnicki. Przedstawiał stronę etyczną i medyczną zagadnienia.
Temat jest trudny, lecz nie będziemy go odpuszczać.
Jako ciekawostkę dodam, że dwa dni po spotkaniu zadzwoniła do mnie jakaś pani, która wyniosła informację o tym spotkaniu z kościoła, lecz nie zapamiętała szczegółów.