2009-05-14 - Poczta rowerowa do Mogilna.
W roku obchodów 160 rocznicy urodzin ks. Piotra Wawrzyniaka, postanowiliśmy uczcić tą postać na swój sposób. Mianowicie wspólnie ze śremskimi filatelistami, przy pomocy Poczty Polskiej i wydatnym udziale Urzędu Miejskiego zorganizowaliśmy Specjalną Pocztę Rowerową. Trasa wiodła ze Śremu do Mogilna. Śrem był bliski ks. Wawrzyniakowi, gdyż urodził się w pobliskiej wiosce - Wyrzeka. Mszę św. PRYMICYJNĄ odprawił w swojej parafii Dalewo, a w Śremie był przez wiele lat wikariuszem. Do Mogilna został przeniesiony, jak się okazało na 10 lat przed śmiercią.
Poczta Polska wykonała zaprojektowany wg. wskazówek kol. Bobrowskiego, przez pana Andrzeja KRYNICKIEGO, pracownika Centrum Poczty w Poznaniu-datownik okolicznościowy. Wyemitowała również 3 beznominałowe kartki pocztowe. O fakcie wyjazdu Poczty Rowerowej ze Śremu informowały periodyki pocztowe i filatelistyczne, już na parę miesięcy przed imprezą. Zebrała się tego pokaźna ilość. Umieszczona w worku pocztowym została przekazana odpowiedzialnemu za jej przewóz rowerzyście - kol. Włodzimierzowi. Po krótkim pożegnaniu i udzieleniu kilku wywiadów (do TV Relax oraz do poznańskiego Teleskopu) wyruszyliśmy na trasę.Ekipa Teleskopu towarzyszyła nam aż do Zaniemyśla.
W Gnieźnie spotkaliśmy się z p. Józefem Kierzenkowskim, z.p.płk. Stanisławem Sajewskim oraz z p.Walerianem Występskim (Tow. Miłośników Gniezna). Wspólnie udaliśmy się na mogiłę Stefana Chosłowskiego, gdzie odbyła się krótka uroczystość patriotyczna. Następnie spożyliśmy ufundowany przez TMZŚ obiad, wymieniliśmy się drobnymi upominkami i udaliśmy się dalej. W Trzemesznie pokłoniliśmy się Janowi Kilińskiemu i pojechaliśmy w kierunku Mogilna. Kilka kilometrów od Mogilna oczekiwała nas grupa rowerzystów mogileńskich. Po krótkiej prezentacji, poprowadzili nas do miasta. Na poczcie oddaliśmy ładunek pocztowy i pojechaliśmy do Europejskiego Centrum Wojciech-Adalbert (b. klasztoru), na nocleg. Tutaj okazało się, że kolacje funduje nam p. Janusz Cygalski - syn Maksymiliana Cygalskiego. Zrobił to w imię dobrych stosunków jakie nas łączą od momentu "odkrycia" dla Zawór i Śremu - Jego Ojca.