2009-03-29 - Wycieczka do Puszczykowa.
Chociaż to była niedziela, umówiliśmy się na wspólny wyjazd do Puszczykowa. Odbywały się tam zawody kolarskie pod patronatem starosty poznańskiego, pana Jana Grabkowskiego. Zawody odbywały się na terenie Rezerwatu Puszczykowskie Góry (!). Pojechaliśmy przez Jaszkowo, Esterpole, Żabno, Mosinę. Na miejscu, które było jednocześnie startem i metą, powitał nas pan Piotr Kurek. Były kolarz, prowadził tam konferansjerkę. Nie obyło się bez wywiadu, którego udzielił mu kol. Sławek. Poznaliśmy tam wielu ciekawych ludzi. Zarówno z braci kolarskiej jak i z pionu urzędniczego (pozdrawiamy panią dyrektor d/s marketingu poznańskiego starostwa powiatowego, dziękując za czapeczkę!). Obserwowaliśmy zmagania kolarzy przełajowych, którzy tam zjechali samochodami. Po dość długiej bytności ruszyliśmy w drogę powrotną. Tym razem przez Rogalin, Czmoniec. W Rogalinie Jurek złapał gumę. Pierwsza (klubowa) guma w tym sezonie.
Po usunięciu awarii pojechaliśmy do Czmońca, na szlak bobrowy, przy którym stoi wieża widokowa. Stamtąd już do Śremu.
Przejechaliśmy ok. 60 km.
Po usunięciu awarii pojechaliśmy do Czmońca, na szlak bobrowy, przy którym stoi wieża widokowa. Stamtąd już do Śremu.
Przejechaliśmy ok. 60 km.