Na zaproszenie p. dyr. Ewy Kaźmierczak (ŚOK}, grupa rowerzystów spod znaku ŻD (Bogdan, Geniu, Jurek, Kaziu, Mietek, Włodek) stawiła się na miejscu wymarszu. Uczestnicy korowodu zmierzali spod kościoła na Jezioranach na Anielską Wigilię na Rynek. Na Rynku dołączył do nas Kaziu Wojciechowski. Uczestnicy to byli uczniowie śremskich szkół. Na wstępie okazało się, że korowód nie może iść od parkingu do ronda ulicą, bo to jest droga wojewódzka i nie ma zezwolenia na jej zablokowanie. Tak, że wszyscy tłoczyli się chodnikiem. Dopiero za rondem stał wóz policyjny i wóz straży miejskiej. Za nimi jechaliśmy my. Za nami szli szczudlarze i potem uczniowie. Doszliśmy (jechaliśmy) na Rynek dość gruntownie przemoczeni. Dlatego długo tam nie zabawiliśmy i wróciliśmy do domów.