2012-05-18 - II Poznańska wiosna z koziołkami.
Na zaproszenie członków Klubu KTR Sigma z Poznania, udaliśmy się do tego grodu, który szczyci się między innymi tym, że prawa miejskie otrzymał od Przemysła I i Bolesława Pobożnego w tym samym roku co Śrem. Po przejechaniu 46 km Bogdan, Czesiu, Eugeniusz, Jurek, Mietek i Włodek zameldowali się w Schronisku Młodzieżowym o dziwnej nazwie Artesya. Do Mosiny odprowadzili nas: Florek, Kaziu i Sławek. Wieczorem, prezes KTR Sigma - Wiesława Kil powitała zebranych (ok. 100 osób) i otwarła Zlot. Zostaliśmy poczęstowani poznańskim jadłem, czyli pyrami z gzikiem (+ szczypiorek). Posiłek bardzo smaczny i sycący. Na drugi dzień podzieleni na dwie grupy, udaliśmy się na trasę. Trasa wiodła dookoła Poznania. W okolicy Placu Kolegiackim przygotowano parking dla rowerów. Z przewodniczkami poszliśmy zwiedzać Stare Miasto. Po obejrzeniu występu koziołków, które niektórzy widzieli pierwszy raz, kontynuowaliśmy zwiedzanie. (Na Starym Rynku spotkaliśmy naszych kolegów: Florka, Kazia, Sławka, Janusza i Marka. Do Trzykolnych młynów jechał z nimi jeszcze Błażej). O godz. 14.00 wsiedliśmy na rowery i jadąc obok Cytadeli, przez Park Sołacki i obok Rusałki dojechaliśmy na Junikowo. W restauracji zjedliśmy obiad i dotarliśmy na miejsce tymczasowego spoczynku. Przejechaliśmy ok. 31km a przeszliśmy ok. 5. Wieczorem kiełbaski, ognisko i zabawa taneczna, którą umilał zespól z Szamotuł. Ostatni, trzeci dzień, to śniadanie, gratulacje zwycięzcom konkursów, które odbywały się w międzyczasie oraz gratulacje dla organizatorów za udaną imprezę. Powrót do Śremu to ok. 50 km.