2012-06-30 - XIII Rawicka Setka Rowerowa.
Dość nieoczekiwanie zdecydowaliśmy się pojechać na tą imprezę. Zastosowaliśmy inny manewr jak do tej pory. Wybrała się nas czwórka i pojechaliśmy dwoma samochodami z rowerami jako bagażem. Mietek jechał z Bogdanem a Włodek wiózł Genia. Na rynku w Rawiczu stawiło się 90 rowerzystów. Z Rawicza, Leszna, Włoszakowic, Ostrowa Wlkp., Poznania i okolic. Trasa była bardzo ciekawa. Największą sensację wzbudziła ścieżka rowerowa poprowadzona trasą zlikwidowanej kolejki wąskotorowej z Sułowa Milickiego do Grabownicy. Miłym zaskoczeniem było włączenie się na czoło kolumny, "po drodze", Straży Pożarnej OSP Szkaradowo. Zwiedzilismy powstającą nową remizę a na "odchodne" zostaliśmy ochłodzeni wodą ze strażackiej sikawki z wozu bojowego. Niemiłą przygodę przeżył kolega z Krobii, który "zaliczył" upadek sto metrów przed metą. Przednie koło przedstawiało klasyczną ósemkę. Oprócz tego była jedna "guma", co przy takiej ilości uczestników i na takiej odległości uznać można za rzecz "niebyłą" (ale tylko dla tych, których to nie dotyczy) O 17.00 spożyliśmy ciepły posiłek w Rawickim Domu Kultury, odebraliśmy upominki i pożegnaliśmy miłych gospodarzy.