Sławek wczoraj pojechał do przodu. Nocował u Rodziny. Dziś wyjechał nam naprzeciw. Przywiózł nam zaproszenie.Pojechaliśmy. Była Mama, córka, zięć i dwoje wnucząt. Trochę zabawiliśmy. Skorzystaliśmy z poczęstunku. Przeczekaliśmy deszcz. Pojechaliśmy dalej. W Krobi zwiedziliśmy koścół pw. św. Mikołaja. Nad łukiem tęczowym znajduje się płaskorzeźba św. Mikołaja wykonana przez Marcina Rożka. Przed kościołem, naturalnej wielkości pomnik Jana Pawła II. Pożegnaliśmy Go i ruszyliśmy do Gostynia. Z Gostynia do Dolska. Z Dolska przez Lubiatówko, Mełpin - do Śremu. I JUŻ . W sumie przejechaliśmy 1253 km.