2013-12-28 - "Last" Żwawa Sobota.
Pod wierzbę o godz. 10.00 przybyli Jurek, Marek, Sławek, Bogdan i Mirek. Jurek nie jechał z nami bo zapomniał pożegnać się z psem.
Ponieważ wiał dość silny wiatr z południa postanowiliśmy, że zmierzymy się z nim na początek. Dlatego pojechaliśmy: Mełpin, Mórka, Dalewo, Rąbiń, Turew, Donatowo, Błociszewo.
Po powrocie na moim liczniku ~46km.
W ten sposób doładowaliśmy "roczny przebieg".
Z dokładnością do 100km wyszło: Sławek 19,7 tys. km, Marek i Mirek po 6,5 tys. km., Bogdan 5,4 tys. km.
Pozdrowery.
Ponieważ wiał dość silny wiatr z południa postanowiliśmy, że zmierzymy się z nim na początek. Dlatego pojechaliśmy: Mełpin, Mórka, Dalewo, Rąbiń, Turew, Donatowo, Błociszewo.
Po powrocie na moim liczniku ~46km.
W ten sposób doładowaliśmy "roczny przebieg".
Z dokładnością do 100km wyszło: Sławek 19,7 tys. km, Marek i Mirek po 6,5 tys. km., Bogdan 5,4 tys. km.
Pozdrowery.