2007-08-30 - Nekla.
Trzy-osobowa delegacja naszego Klubu udała się do Nekli (samochodem). Dzień wcześniej dostaliśmy smutną wiadomość, że zmarł pan Tadeusz Łakomy.
Pana Łakomego poznaliśmy jako rowerzystę z Koła Rowerowego w Nekli. Prywatnie był On mężem prezeski tego Koła - pani Marii. Mieliśmy z Nim kontakt gdy byliśmy w Gieczu, Nekielce a także w Śremie i Mórce, gdy tu przyjechali. Kupiliśmy wiązankę kwiatów i dołączyliśmy do niej znaczek naszego Koła. Po mszy św. w kościele pw. św. Andrzeja w Nekli, wraz z innymi odprowadziliśmy Go na miejsce wiecznego spoczynku.
Pana Łakomego poznaliśmy jako rowerzystę z Koła Rowerowego w Nekli. Prywatnie był On mężem prezeski tego Koła - pani Marii. Mieliśmy z Nim kontakt gdy byliśmy w Gieczu, Nekielce a także w Śremie i Mórce, gdy tu przyjechali. Kupiliśmy wiązankę kwiatów i dołączyliśmy do niej znaczek naszego Koła. Po mszy św. w kościele pw. św. Andrzeja w Nekli, wraz z innymi odprowadziliśmy Go na miejsce wiecznego spoczynku.