2011-08-04 - Pałac Reymonta w Kołaczkowie.

Jedziemy z Miat do Kołaczkowa. Po drodze wjeżdżamy do Gniezna. Zwiedzamy katedrę i szukamy Gazety Gnieźnieńskiej, która w latach 30-stych ub. wieku wspominała o naszym idolu. Wyjeżdżamy z Gniezna w kierunku Czerniejewa. Jedziemy skrótem przez las obok słynnego więzienia w Gębarzewie. W Czerniejewie oczekuje nas grupa koninian - krewnych i znajomych Kuby Wolskiego. Towarzyszą nam aż do Kołaczkowa. Tam w Gminnym Ośrodku Kultury, Jakub przedstawi swoją opowieść zatytułowaną "Rowerem przez saunę", czyli opowie o 13 etapie wiodącym przez Namibię. Po prezentacji, zwiedzamy izbę pamięci poświęconą Władysławowi Reymontowi i kładziemy się spać. Budzi nas policja (któryś z nas się zapytał co to za elementy przeszkadzają nam wypocząć). Rano dyrekcja GOK nie może nadziwić się tej wizycie ("Ile razy ich prosimy by przyjechali z interwencją - tyle razy im nie po drodze").