2012-08-18 - Z Rybowa do Skulska.

Z rana pożegnaliśmy Kazia i Florka, którzy pojechali do Śremu. Pozostała ekipa ruszyła w kierunku Czeszewa. Przy miejscowym kościele, zrobiliśmy zdjęcie obok tablicy poświęconej Karolowi Libeltowi, tam pochowanemu. W miejscowości Wapno zapoznaliśmy się z historią zalanej kopalni soli. Po drodze spotykaliśmy krzyże przydrożne i figury świętych. Przy jednej z nich wysłuchaliśmy historii jej powstania. Tak dojechalismy do Janowca Wlkp., Tam zrobiliśmy sobie popas. Zwiedziliśmy okolice rynku i zapoznaliśmy się z historią stojącego przy nim kościoła. Potem przez Niedźwiady, Rogowo, Lubcz dojechaliśmy do Kruchowa. Tutaj zrobiliśmy korektę trasy. Ale dotyczyło to tylko Genia i Włodka, bo pozostali pod wodzą Sławka, pomknęli do Trzemeszna. Czekaliśmy na nich dość długo przed zjazdem do Gębic. Przyjechali mocno zdenerwowani. Przez Ostrowo zajechaliśmy do Skulska. Nocleg mielismy zaklepany w sali gimnastycznej miejscowego Gimnazjum im. Jana Pawła II. Była trochę nerwowa atmosfera, gdyż nie mogłem dodzwonić się do pani dyrektor Haliny Wyderskiej. Wszystko jednak dobrze się skończyło i wreszcie byliśmy w budynku. Było mało materacy (gimnastycznych), stąd Mieciu spał na fotelach (dyrektorskich). W budynku, jak to w szkole w czasie wakacji, był remont, ale i tak byliśmy zadowoleni. Pospacerowaliśmy trochę po Skulsku, który kilku z nas poznało miesiąc wcześniej, podczas rajdu w Nadgoplańskim Parku Tysiąclecia.